Jak pandemia Covid-19 zmieniła świat?

Pojawienie się wirusa SARS-CoV-2 i rozwój globalnej epidemii wstrząsnęły naszym współczesnym światem. Chociaż epidemie toczyły ludzkość od wieków, współczesna łatwość podróżowania nadała koronawirusowi zupełnie nowej mocy. Wszystko wskazuje na to, że jeśli chodzi o Covid-19 najgorsze już za nami, jednak nasze życie zmieniło się na zawsze. Jakie to zmiany? Czy wyłącznie na gorsze?

Cyfryzacja

Przede wszystkim konieczność izolacji i brak możliwości normalnego funkcjonowania instytucji publicznych, niesłychanie przyspieszyły postęp technologii informacyjnej. Wirtualny dostęp do urzędów ogromnie ułatwia załatwianie spraw, po które do tej pory konieczne było osobiste stanie w kolejkach i tracenie czasu, często kosztem urlopu z pracy. Szkoły i uczelnie przeszły ciężką próbę i również udało się niesłychanie usprawnić wiele tematów. Wymuszone używanie narzędzi do komunikacji online zyskało aprobatę wielu nauczycieli i wykładowców, dając im wygodną alternatywę do komunikacji z uczniami. Ogromnie zwiększyła się również ilość firm których pracownicy pracują na home office. Opcja ta jest niezwykle wygodna dla wielu pracowników, którzy mogą pracować z domu, w dogodny dla siebie sposób. Pozwala również zaoszczędzić duże pieniądze w związku z brakiem konieczności wynajmowania powierzchni biurowych. Dzięki tym zmianom i otwarciu się na HO, rynek pracy stał się znacznie bardziej elastyczny, umożliwiając pracę w innych miastach, ograniczając konieczność uciążliwych dojazdów.

Sposób na dbanie o zdrowie

Pandemia była dla wielu osób krytycznym czasem jeśli chodzi o przybieranie na wadze i utratę dobrej kondycji. Zamknięci w czterech ścianach, zestresowani zaczynaliśmy opychać się bez opamiętania tracąc formę i zyskując dodatkowe kilogramy. Brak dostępu do siłowni, a w najgorszym okresie brak możliwości wychodzenia z domu, zaprzepaścił ciężką pracę wielu z nas nad własną sylwetką. Wygranymi w tej sytuacji były osoby, które miały w domach lub na ogrodach sprzęty umożliwiające ćwiczenia. Koszt takiej domowej siłowni może być dość wysoki i nie każdego z nas na to stać, warto jednak pomyśleć o takim zakupie – chociażby o rowerku stacjonarnym. Jeśli rozważamy taką możliwość, ale ograniczają nas finanse, zawsze możemy założyć internetową zbiórkę pieniędzy i zebrać potrzebną kwotę z pomocą finansowania społecznego. Jeśli wolimy ćwiczenia bez sprzętu, w sieci dostępnych jest mnóstwo świetnych programów ćwiczeń na usprawnianie ciała i poprawę kondycji.

Pogorszenie zdrowia

Pojawienie się teleporad usprawniło działanie przychodni POZ oraz skróciło czas oczekiwania na diagnozę lekarską. Z drugiej jednak strony doprowadziło do powstania wielu zaniedbań i tragedii ludzkich. Ograniczony dostęp do specjalisty był dla wielu z nas ogromnym ciosem i skutki tych sytuacji mogą zostać z nami na zawsze. Ogromne zaniedbania dotyczyły pacjentów najpoważniej chorych – pacjentów onkologicznych, których ogólny stan zdrowia wymagał regularnych kontroli. Przeciążenie systemu opieki zdrowotnej nadal daje nam się we znaki i ogromne straty w ludziach wciąż postępują. Coraz więcej osób zaczęło zwracać się w kierunku prywatnej opieki medycznej i wykupiło pakiety gwarantujące im bardziej dostępną opiekę. Niestety pogorszył się również poziom zaufania do lekarzy. Dodatkowo, kwestie szczepień wywołujące w wielu skrajne emocje, spotęgowały ten efekt. Podzielone zdania na temat tego, czy trzeba się szczepić wywołały ogrom dyskusji i sporów, często dzieląc rodziny i przyjaciół.

Świadomość higieniczna i zdrowotna

Do rzeczy na plus należy dodać fakt, że dzięki pandemii częściej myjemy ręce, pamiętamy o zasłanianiu ust przy kichaniu i lepiej izolujemy się w czasie infekcji. Wzrosła świadomość społeczna w zakresie chorób: infekcja wirusowa a bakteryjna to obecnie bardziej zrozumiała różnica. Wiele osób nosi maseczki nie tylko wówczas, gdy jest taki nakaz odgórnie, ale po prostu, dla ochrony zdrowia swojego i innych. Wielu z nas nosi przy sobie i często używa środków dezynfekujących do rąk, jesteśmy uważniejsi, gdy chorujemy, aby nikogo niepotrzebnie nie narażać na zakażenie. Dostępność środków ochrony przeciwinfekcyjnej jest też znacznie większa i jesteśmy lepiej przygotowani na ewentualną powtórkę jeśli kolejny wirus opanuje świat. Dynamiczniej zaczęła się również rozwijać w tym zakresie nauka. Mając świadomość, że wirusy są nadal piętą achillesową medycyny, badacze skupiają swoje wysiłki na znalezieniu skutecznych metod walki z nimi. To również bardzo dynamiczny postęp, który ludzkość zawdzięcza koronawirusowi.

Zdrowie psychiczne

Epidemia to przede wszystkim ludzkie tragedie. Wielu z nas utraciło bliskich w traumatyczny sposób. Umierali oni osamotnieni, w izolacji, często po wielu dniach pod respiratorem, nie odzyskując przytomności. Ogrom tragedii rodzin, które nie mogły pożegnać swoich bliskich, życie w strachu i niesłychanym napięciu, odcisnęło swoje piętno na naszym zdrowiu psychicznym. Ilość zachorowań na depresje i stany lękowe poszybowała błyskawicznie w górę. Do tego izolacja od ludzi – bliższych i dalekich, brak możliwości wspólnego spędzenia świąt, często wielomiesięczny okres niewidywania się z obawy przed infekcją. To wszystko było ogromnie bolesne i stresujące. Szczególnie trudne było to dla rodzin borykających się z przemocą. Ofiary i oprawcy byli zamknięci w czterech ścianach co potęgowało konflikty i generowało kolejną przemoc. Powrót do zdrowia dla wielu z nas nie będzie ani szybki ani łatwy. Warto rozważyć terapię i udać się po pomoc do psychiatry lub psychologa. Na szczęście w tej kwestii dokonał się również przełom i można taką pomoc uzyskać online, co dla wielu osób może okazać się przełomem.

Codzienne życie

Koronawirus spowodował powstanie szeregu drobnych zmian w naszej codzienności. Poprzez ograniczony dostęp do restauracji, wielu z nas zaczęło więcej gotować i… polubiło to! Znacznie wzrosła ilość blogów kulinarnych, pojawiło się mnóstwo smacznych zdrowych przepisów do szybkiego przygotowania w domu. Wzrosło czytelnictwo i zainteresowanie książkami. Wielu z nas również mieszka lepiej, bo jak powszechnie wiadomo, kiedy Polak nie ma co robić – robi od dawna odkładany remont. Sklepy budowlane w czasie pandemii przeżywały prawdziwe oblężenie, bo zamknięci w czterech ścianach zaczęliśmy zauważać wszystkie niedoróbki i frustrować się nimi. Ogromna część handlu przeniosła się do sieci. Wiele sklepów przeszło na wyłączną sprzedaż online, znacznie zwiększyła się ilość paczkomatów i opcji taniej wysyłki. Do normy po pandemii wróciły rozgrywki sportowe (kibice wrócili dna stadiony), funkcjonowanie kin i teatrów. Ku wielkiej uldze restauratorów ich działalność również wraca na poprzednie tory, chociaż niestety – nie wszystkich. Koronawirus uśmiercił wiele biznesów.

Powrót do stanu sprzed pandemii nie będzie tak prosty i szybki jak mogłoby się zdawać. Na szczęście ogrom strat jest częściowo równoważony poprzez pozytywne, rozwojowe osiągnięcia ludzkości. Jesteśmy silniejsi, skuteczniejsi, nauczeni nowych doświadczeń. Potrafimy lepiej współpracować, mamy nowe narzędzia i możliwości. W wielu kwestiach żyje się nam łatwiej. W wielu niestety trudniej. W kwestiach zdrowotnych – czy to fizycznych czy psychicznych często nie możemy niestety polegać wyłącznie na publicznej ochronie zdrowia. Jeśli finansowanie prywatnej opieki zdrowotnej przekracza nasze możliwości, warto sięgnąć po crowdfunding i zebrać pieniądze przy pomocy internetowej zbiórki pieniędzy. Wzajemna pomoc i wparcie jest obecnie bardziej rozpowszechniona i dostępna niż kiedykolwiek w historii naszej planety.