Domowe sposoby na: promienną cerę i zdrowe włosy

Zmiany temperatury, rozkręcone grzejniki, życie w pośpiechu, przepracowanie i stres – koniec roku to nienajlepszy okres dla naszej skóry i włosów. Gdy dodać do tego uboższą dietę, bo owoce i warzywa po sezonie już tak nie kuszą jak latem, dostajemy smutny obraz poszarzałej, wyschniętej skóry i zmatowiałych włosów. Można jednak szybko temu zaradzić i przy pomocy dostępnych w każdym domu składników, poprawić kondycję cery i przywrócić blask naszym włosom. Zrób sobie domowe spa!

Problemy skórne

Skóra obrazuje stan naszego organizmu, jeśli dzieje się z nią coś dziwnego, w pierwszej kolejności powinniśmy sprawdzić stan naszego zdrowia. Przesuszenie i poszarzałość, to mogą być objawy niedoboru witaminy D₃, żelaza, cynku, może to również wynikać z odwodnienia. Warto w pierwszej kolejności zadbać o odpowiedni stan nawodnienia organizmu – w wysuszonym grzejnikami powietrzu szybciej paruje z nas woda. Dobrze zainwestować w porządny nawilżacz, który chociaż trochę zniweluje ten szkodliwy efekt. Tłusta cera na której pojawiają się pryszcze, zaskórniki i inne niedoskonałości, może oznaczać problemy hormonalne, które warto skonsultować z lekarzem. Uzupełnienie poważnych niedoborów pokarmowych to już często konieczność zażywania leków, dlatego lepiej zadbać o te kwestię zawczasu, zanim pojawi się problem. Codzienną dietę wzbogaćmy o pożywne owsianki, pieczywo żytnie, a do obiadu zamiast klusek czy makaronu jedzmy jak najcześciej kaszę gryczaną, która jest znakomitym źródłem cynku i witamin z grupy B. O prawidłową ilość witaminy D₃ trudno zimą zadbać bez udziału suplementów, bo krótki dzień i zachmurzone niebo nie sprzyja przyswajaniu promieniowania UV. Można temu zaradzić prosto i przyjemnie, dodatkowo rozwiązując kwestię przytłoczenia stresującą rzeczywistością – wycieczka w ciepłe miejsce! Nawet kilka dni na słonecznej plaży naładuje nasze bateryjki i w naturalny sposób uzupełni zapotrzebowanie na witaminę D₃ do końca zimy. Jeśli marzy się nam taki wypad, ale nie możemy sobie na niego pozwolić ze względów finansowych – warto założyć zbiórkę internetową i w ten sposób prosto zebrać potrzebne pieniądze. Takie szybkie wakacje poza sezonem mogą być niezwykle kojące dla naszego zdrowia i skołatanych nerwów.

Przesuszona, pozbawiona blasku skóra

Gdy upewnimy się, że nasz organizm jest wystarczająco nawodniony, można zacząć kurację od zewnątrz. Mnóstwo prostych naturalnych składników działa głęboko nawilżająco. Kilka minut jeden – dwa razy w tygodniu może zdziałać cuda! Podstawą przy suchej skórze jest miód. Jeden z najbardziej wartościowych produktów na świecie ma również znakomite właściwości kosmetyczne. Wymieszany z odrobiną jogurtu naturalnego lub oliwy z oliwek i nałożony na buzie, stanowi genialną kurację odżywczą! Warto używać go również na spierzchnięte wargi. Poważną trudnością w takiej kuracji na usta, może powstrzymanie odruchu oblizywania… Mniam! Rewelacyjnie odżywczo, oczyszczająco i regenerująco dla skóry działa siemię lniane. Kupimy je za kilka złotych w każdym markecie i aptece, a warto mieć go w domu i jadać regularnie! Poza walorami kosmetycznymi siemię lniane to nieocenione źródło błonnika i niezwykle ważnych w codziennej diecie kwasów omega 3. Zmielone, lub chociaż zmiażdżone w moździerzu siemię lniane zalewamy niewielka ilością wrzątku i odstawiamy na kilka godzin. Po tym czasie siemię zamienia wodę w odżywczy kisiel. Możemy robić z niego maseczki, możemy też po przecedzeniu używać jako toniku do przecierania twarzy. Zamknięty w słoiczku, spokojnie przetrzyma w lodówce tydzień lub dwa. Sucha skóra kocha oleje – oliwa z oliwek to świetny początek, możemy też sięgnąć po bardziej wyszukane olejki – arganowy, makadamia czy olej ze słodkich migdałów.

Niedoskonałości

Pryszcze i zaskórniki to zmora okresu dojrzewania, ale dorosłym również potrafi dać nieźle w kość. Winowajcą takiego stanu rzeczy mogą być hormony, ale również niewłaściwa pielęgnacja i źle dobrane kosmetyki. Skóra problematyczna wymaga szczególnej dbałości o higienę. Twarz, ewentualnie dotknięty trądzikiem dekolt i plecy, należy regularnie oczyszczać kosmetykami dedykowanymi do cery trądzikowej. Trzeba zachować szczególną ostrożność i  nie wyciskać  samodzielnie pryszczy, bo może to skończyć się ciężką infekcją i powstaniem blizn. Zamiast tego można stosować kuracje przeciwzapalne i miejscowo zasuszające. Dobrym sposobem na miejscowe załagodzenie zmian skórnych jest stosowanie punktowo maści cynkowej lub papki z aspiryny. Maseczki na całą twarz nie powinny działać wysuszająco, bo cera skłonna do nadprodukcji sebum może zareagować jeszcze gwałtowniejszym jego wytwarzaniem. Przy cerze problematycznej również świetnie sprawdzi się siemię lniane, które można wymieszać ze zmielonymi płatkami owsianymi. Warto również zadbać, aby w naszej diecie nie brakowało produktów z witaminami z grupy B. Witaminy te odpowiadają za prawidłową pracę gruczołów łojowych. Znakomitym ich źródłem są drożdże, warto używać w kuchni, również w formie płatków drożdżowych, będących pysznym dodatkiem do zup i sosów. Witaminy z grupy B znajdziemy również w pełnoziarnistym pieczywie, więc i zdrowo i pysznie.

Przesuszone włosy

Sianowate, elektryzujące się, szorstkie – nic przyjemnego. Suche powietrze w połączeniu z naelektryzowanymi ubraniami tworzy na naszej głowie twór przypominający ptasie gniazdo. W przypadku włosów natłuszczanie i głębokie nawilżanie jest trochę trudniejsze, bo gdy przesadzimy, łatwo staną się przeciążone i tłuste. Nie ulega wątpliwości, że pielęgnacja zimowa musi być bardziej troskliwa niż przez resztę roku, nie trzeba jednak wydawać kroci na zabiegi u fryzjera, wiele zabiegów możemy zrobić sami w domu. Zabieg laminowania włosów ze świetnym skutkiem możemy przeprowadzić w domu przy pomocy… Galaretki! Efekt tego zabiegu utrzymuje się nawet kilka dni, a sam w sobie jest tak przyjemnie pachnący, że warto robić go sobie nawet raz w tygodniu! Galaretkę zalewamy wrzątkiem jak do przygotowania deseru, ale ze znacznie mniejsza ilością wody. Na dwie-trzy łyżki galaretki wlewamy trzy-cztery łyżki wody i mieszamy do rozpuszczenia. Gdy ostygnie i zacznie tężeć nakładamy ją na włosy i zakładamy na to czepek lub folię aluminiową. Trzymamy na włosach przez około 15-20 minut i spłukujemy wodą. Galaretka może odbarwić włosy, dlatego przy bardzo jasnych warto użyć tej bezbarwnej, niż na przykład zielonej… Galaretkę można również wymieszać z oliwą z oliwek i połączyć zabieg laminowania z olejowaniem. Innym produktem spożywczym jakby stworzonym do pielęgnacji włosów jest… majonez! Zawiera odżywcze żółtko, natłuszczające oleje i ocet, który zamyka łuski na powierzchni włosów i nadaje im połysk. Do majonezu można dodać dla większej mocy jeszcze dodatkowe surowe żółtko, a następnie nałożyć na cała długość włosów. Po około pół godziny majonez spłukać, włosy umyć szamponem.

Przetłuszczające się i wypadające włosy

Nadmierne przetłuszczanie również może być spowodowane wysuszonym powietrzem i złą dietą. Podobnie jak przetłuszczająca się cera może również być wynikiem złego funkcjonowania układu hormonalnego. Jeśli problem jest naprawdę duży, warto udać się z nim do lekarza. Jeśli to tylko niewielka niedogodność, można spróbować zaradzić jej prawidłową pielęgnacją. Tutaj również świetnie sprawdzą się drożdże. Zwykłe drożdże spożywcze zalewamy odrobiną wrzątku i po wystudzeniu nakładamy na skórę głowy. Po kilku minutach drożdże spłukujemy i myjemy normalnie włosy. Wspierająco przy wypadaniu będzie działał napar ze skrzypu polnego, który dzięki zawartości krzemu wspomaga wzrost włosa i prawidłowe funkcje skóry. Na przetłuszczanie jak i na wypadanie znakomicie podziała poprawienie ukrwienia skóry głowy. Możemy to łatwo zrobić na dwa sposoby. Po pierwsze, przed każdym myciem bardzo dokładnie czeszemy włosy, ze szczególnym uwzględnieniem wyszczotkowania skóry głowy. Używamy do tego szczotki o dość miękkim włosiu, aby się nie poranić. Drugim krokiem jest zakończenie mycia włosów spłukaniem zimną wodą – tak włosów jak i skóry. Spowoduje to, ze krew zacznie szybciej krążyć, a dodatkowo pozamyka rozczapierzone łuski włosowe i nada włosom więcej blasku.

Domowymi sposobami możemy w prosty sposób doprowadzić swoje włosy do porządku. Nie wymaga to nakładów finansowych ani wielkich zakupów, bo potrzebne rzeczy najczęściej mamy w domu. Może się jednak zdarzyć, że nasze problemy skórne są wynikiem jakiegoś schorzenia i problemów zdrowotnych. Warto je wobec tego skonsultować z lekarzem. Czasem również bywa tak, że problem z cerą wymaga interwencji specjalistycznej, czy bardziej kosztownych zabiegów kosmetycznych. Nie powinniśmy bagatelizować takich spraw, bo to nie „tylko” estetyka – to coś, co może skończyć się poważnymi szkodami, z którymi będziemy później męczyć się wiele lat. Jeśli kwestie finansowe powstrzymują nas od szukania profesjonalnej pomocy, lepiej założyć internetową zbiórkę pieniędzy i odjąć sobie jeden kłopot z głowy.