12 pomysłów, jak dbać o zdrowie zgodnie z naturą
W zwariowanym XXI wieku odeszliśmy już tak daleko od naszych korzeni, że nie ma co się dziwić epidemii chorób cywilizacyjnych, otyłości, cukrzycy, miażdżycy. Wykańcza nas stres, toczą nowotwory i choroby psychiczne, choć pod innymi względami ludziom żyje się łatwiej niż kiedykolwiek, płacimy wysoką cenę za tę wygodę. Odeszliśmy od naszej biologii, przestaliśmy słuchać swoich organizmów, podążając za modą katujemy się dziwnymi dietami, maratonami bezsennych nocy i używkami. Na szczęście od jakiegoś czasu wraca „moda” na życie w zgodzie z naturą, zwłaszcza w dobie pandemii COVID19 bardziej niż kiedykolwiek myślimy o naszym zdrowiu. Jak zadbać o swoje zdrowie w zgodzie z naturą, jednocześnie nie rezygnując ze zdobyczy cywilizacyjnych?
1. Ograniczajmy plastik w naszym życiu
Produkcja plastiku ogromnie obciąża planetę, naukowcy bija na alarm! Mikroplastik, czyli drobinki powstałe w wyniku ścierania się plastiku, to obecnie jeden z bardziej palących problemów, którego skala jest absolutnie przytłaczająca, a realny wpływ na nasze zdrowie nadal nie jest do końca znany. Dane ze świata są zatrważające - tygodniowo człowiek pochłania z jedzeniem i piciem średnio 5 gramów plastiku, co jest porównywalne ze standardową kartą płatniczą. Jest to oczywiście zależne od regionu, w którym żyjemy, niemniej nie ma już wolnych od mikroplastiku miejsc na świecie. Mikroplastik trafia do naszego krwioobiegu i dociera do wszystkich organów, jego powierzchnia jest porowata przez co łatwo przyklejają się do niego patogeny i w ten sposób wnikają do naszego organizmu. Jak dbać o siebie – zrezygnujmy z wszelkich naczyń plastikowych na rzecz szklanych i metalowych, gdyż w ten sposób najwięcej mikroplastiku trafia do naszego organizmu. Dla wspólnego zdrowia zrezygnujmy z używania plastikowych butelek na napoje, na rzecz filtra do wody kranowej. Najbardziej optymalnym rozwiązaniem na lata jest filtr wbudowany w kran kuchenny, jest to rozwiązanie dosyć drogie, ale inwestycja zwraca się dość szybko. Jeśli brakuje nam pieniędzy na ten cel, warto założyć zbiórkę, bo ekologiczne rozwiązania to tak naprawdę pożytek dla nas wszystkich.
2. Dobrze jedzmy!
Dobra żywność z zaufanego źródła. Wybierając produkty w sklepie sprawdzajmy składy, im krótszy i prostszy skład tym lepiej dla naszego zdrowia. Warto również wybierać te z krótką datą ważności, gdyż najczęściej mają one w sobie mniej konserwantów. Przygotowując posiłki dbajmy o to, by nie poddawać ich zbyt wysokim temperaturom, gdyż przetwarzanie w ten sposób powoduje powstanie w potrawie groźnego akrylamidu. Im więcej jemy na surowo tym lepiej dla naszego zdrowia, jeśli już preparujemy to krótko, najlepiej na parze, bo dzięki temu zachowujemy maksymalnie dużo wartości odżywczych. Stawiajmy na różnorodność i komponujmy potrawy jak najbardziej kolorowe, dzięki temu nie będą nam grozić niedobory witamin i minerałów, a nasze ciało będzie dobrze odżywione.
3. Odpoczywajmy efektywnie!
Zdrowie fizyczne jest równie ważne jak psychiczne, w przytłaczającej niekiedy codzienności trzeba nauczyć się wypoczywać w sposób skuteczny dla siebie. Dla jednych odpoczynek to wyjazd w góry, dla innych leżenie na plaży. Jednemu da ukojenie domowe zacisze, oglądanie seriali, czytanie czy jakieś inne hobby, dla innego wyszalenie się na głośnej imprezie. Ważne, aby sobie ten relaks zaplanować i spędzić go tak, by odpocząć, często bowiem bywa, że wolny czas przelatuje nam przez palce tak, że go nawet nie zauważamy. Warto spisać sobie plany wypoczynkowe, zrobić listę filmów do obejrzenia, książek do przeczytania, tak, by robić to świadomie. Nawet jeśli zamierzamy robić absolutne nic i przeleniuchować na kanapie cały dzień, warto to sobie z samym sobą ustalić, tak by potem nie skończyć na pucowaniu łazienki czy myciu okien – szanujmy swoje prawo do odpoczynku.
4. Idźmy w naturę…
Niezliczone badania potwierdzają to, co sami dobrze wiemy i czujemy – bliskość przyrody regeneruje nasz organizm. Lepiej wypoczywamy, nastrajamy się pozytywniej do życia. Dotleniamy się, chłoniemy promienie słoneczne i dostarczamy organizmowi niezbędnej do życia witaminy D3. Piękne widoki, zieleń, ptaki, płynąca woda, szum wiatru – to wszystko wpływa na nas kojąco. Dodatkowo połączone z aktywnością fizyczną pobudzi nas układ endokrynny do produkcji endorfin – hormonów szczęścia. Z leśnej przebieżki wrócimy nie tylko sprawniejsi i spokojniejsi, ale również szczęśliwsi.
5. Przyroda w domu
Jeśli nasz kontakt z przyroda jest ograniczony ze względów czasowych, czy z powodu miejsca zamieszkania, postarajmy się, aby mieć z nią kontakt w domu. Pies czy kot jako domownik daje dużo radości, ale nie tylko! Udowodniono, że właściciele psów, zwłaszcza tacy, którzy pozwalają swojemu pupilowi na spanie w łóżku, mają lepszą odporność niż osoby żyjące w domach bez zwierząt. Pies jest również świetną motywacją, żeby ruszyć się z kanapy nawet w trakcie brzydkiej pogody. Jeśli nie możemy mieć zwierząt postarajmy się chociaż o rośliny. Kwiatki dodatnio jonizują powietrze, co w pomieszczeniach, gdzie występują ekrany jest bardzo korzystne. Istnieją rośliny zdolne do filtrowania powietrza z zanieczyszczeń – nie zadziałają rzecz jasna, jak oczyszczacz powietrza, ale wyłapią (przynajmniej częściowo) lotne związki chemiczne, które bezustannie parują z plastikowych elementów wykończeniowych naszych domów: farb, lakierów itp.
6. Rusz się!
Aktywności fizycznej nie można przecenić, dzięki niej nasze ciała zachowują sprawność i sprężystość, kręgosłup przestaje boleć, a głowa lepiej funkcjonuje. Trzeba tylko znaleźć sobie taką, która będzie dla nas odpowiednia i oczywiście znać umiar, aby nie nabawić się kontuzji. Dla jednego będzie to dynamiczny jogging albo aerobik, dla innego stateczna joga czy spacer. Najlepiej oczywiście ćwiczyć na dworze, ale nie zawsze jest to możliwe. W dobie koronawirusa i zamkniętych siłowni coraz większą popularnością cieszą się siłownie zewnętrzne. Można również ćwiczyć w domowym zaciszu przy nagraniach z YouTube – zarówno dynamiczne interwały, jak i delikatną gimnastykę, wzorując się na ulubionym trenerze.
7. Muzyczne tło
Muzyka relaksuje i poprawia humor, to niewielki element naszego życia, który może zdziałać wiele dla zdrowia psychicznego. Muzyka nastraja pozytywnie do życia, a dobrze dobrana sprawi, że nawet odkurzanie podłóg będzie fantastycznym treningiem zamiast przykrym obowiązkiem. Warto wyrobić sobie nawyk włączania ulubionej playlisty zawsze, gdy to możliwe.
8. Zadbaj o czyste powietrze!
Mimo bezustannych apeli o to, by nie spalać w domowych piecach plastiku i innych niebezpiecznych materiałów, nadal masa osób w nieprawidłowy sposób ogrzewa swoje domy. Koniecznie trzeba zwrócić na to uwagę, gdyż w ten sposób szkodzi się nie tylko sobie, ale i innym w pobliżu. W domu w okresie grzewczym, kiedy zwiększa się stężenie smogu w powietrzu, warto włączać w domu oczyszczacze powietrza, dzięki czemu zmniejszamy swoją ekspozycje na to bardzo niebezpieczne dla zdrowia zjawisko.
9. Fitoterapia
Po latach wraca do łask i znowu zyskuje na popularności. Ziołolecznictwo towarzyszyło człowiekowi od zawsze i chociaż obecnie farmakologia jest skupiona na czym innym, warto również przyjrzeć się ziołom. Przy bólu gardła odruchowo sięgamy po apteczny preparat, podczas kiedy przykładowo ssanie goździków przynosi nie tylko znieczulający efekt, ale również leczy się w ten sposób stan zapalny. Przy zgadze zamiast agresywnych preparatów zobojętniających kwas żołądkowy, można spróbować pić napar z mięty, a gdy pieką nas przemęczone oczy, warto użyć ziela świetlika zamiast kupować drogie krople do oczu. Wszelkie terapie należy oczywiście skonsultować z lekarzem, niemniej warto rozeznać się w ziołowych alternatywach. Jeżeli zastosujemy je poprawnie, złagodzą objawy chorobowe, jednocześnie nie obciążając wątroby.
10. Ograniczaj chemie domową
Środki czystości stają się coraz bardziej agresywne i toksyczne. Nie mamy czasu, żądamy natychmiastowego efektu, więc preparat często musi radzić sobie z kilkutygodniowym brudem. Jest to dość niebezpieczne, bo chcąc nie chcąc wdychamy te preparaty w trakcie sprzątania. Warto zainteresować się naturalnymi preparatami przydatnymi w kuchni – mieszanki na bazie octu i sody poradzą sobie z większością domowych zanieczyszczeń
11. Hartuj się!
Trenowanie naszego układu odpornościowego jest ogromnie ważne. Mogą to być zimne prysznice po każdej kąpieli, może być samo schładzanie stóp i dłoni, by pobudzić krążenie. W chłodniejsze dni nie opatulajmy się szczelnie odzieżą aż do przegrzania – zdecydowanie zdrowiej jest lekko się przechłodzić niż przegrzewać. Dodatkowo obniżenie sobie temperatury w środowisku życia może nas odchudzić! Organizm na ogrzewanie ciała zużywa masę energii, tak więc przyzwyczajając się do nieco niższych temperatur może nam pomóc schudnąć. Hartować można się również w nocy – dobry sen nie idzie w parze z przegrzaniem. Sypialnie przed snem należy porządnie wywietrzyć, albo wręcz zostawić uchylone okno, jeśli pogoda na to pozwoli.
12. Babcina mądrość
W codziennym życiu, dbaniu o zdrowie, warto myśleć sobie o czasach naszych dziadków, wtedy żyło się ekologicznie, jadło zdrową żywność i nie truło planety nadmiarem chemii. Na kaszel robiło się syrop z cebuli lub napar z lipy, a migrenę leczyło się Amolem.
Żyjąc w zgodzie z naturą, zdrowie będzie nam sprzyjało. To naturalne i dobre dla nas. Nie trzeba oczywiście od razu rezygnować ze zdobyczy techniki i medycyny, ale pamiętać o tym, że stare sprawdzone, ludowe sposoby bywają niekiedy o wiele skuteczniejsze od farmakologii. Czasami jednak podążanie w tym kierunku może wiązać się wydatkami. Kupno wymarzonego roweru na leśne przejażdżki, wymiana plastikowych elementów na drewniane, ekologiczna żywność – to wszystko może nie mieścić się w naszym domowym budżecie. Warto wtedy założyć zbiórkę internetową, by wspierać swoje zdrowie zgodzie z naturą.